niedziela, 2 sierpnia 2015

Alfa wróciła do Włoch - Trasa - Warszawa - Siena

Być może to ostatnie wspólne wakacje, więc tym przyjemniej, że spędzimy ja tam skąd pochodzi moja ulubienica.

W tym roku zdecydowaliśmy się uciec z miasta i zaszyć na toskańskiej wsi, ciesząc oczy i żołądki tym co w regionie najlepsze. Jak zawsze w przypadku takich wyjazdów oczywistym była podróż samochodem, zdecydowałem się na przejazd przez Niemcy ze względu na wygodę trasy i to był chyba mój podstawowy błąd



Do Berlina przez całą Polskę jechało się dobrze, pomijając zapędy tych wolniejszych, którzy co chwilę próbowali swoich sił na lewym pasie, uważając, że 110 to idealna prędkość wyprzedzania na autostradzie. Kwestia wyprzedzających się TIRów to osobny temat, którego poruszać nie mam odwagi.

Od Berlina do Monachium działy się cuda, prawdopodobnie trafiłem na wymianę turnusów (piątek noc) co zaowocowało faktem, że o godzinie 1.30 w nocy na autostradzie wszystkie pasy były pełne i jechało się slalomem.

Wjazd do Włoch w godzinach porannych był przyjemny tylko do momentu, gdy na autostradzie Mediolan - Wenecja utknąłem w gigantycznych korkach spowodowanych tylko i wyłącznie natężeniem ruchu.

Dotarłem zmordowany okrutnie, na miejscu przywitał mnie jednak widok, którego się nie spodziewałem a który wynagrodził mi wszystkie trudy. Szczegóły w kolejnym poście już wkrótce :)

Poniżej standardowe informacje z trasy Warszawa - Siena.


Czas jazdy - 17:26h
Czas podróży -22:15h
Przejechany dystans - 1834.9km
Średnia prędkość - 108.9km/h
Średnie spalanie -6.2

A tak wygląda odpoczynek po trasie:

44 komentarze:

  1. Widzę czas jazdy masakra...no ale okres wakacyjny, nie jest lekko
    czekam zatem na te fotki z włoch :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To który kraj ma najlepsze drogi?:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi najlepiej jeździło się po Holandii. Niemcy mają oczywiście fenomenalną siatkę autostrad ale obecnie wiele z nich ze względu na wiek jest w remoncie.Do tego fakt,iż są darmowe powoduje, duży ruch tranzytowy ale to pewnie do czasu. Niemiecki rząd już planuje wprowadzenie opłat dla obcokrajowców.

      Usuń
  3. Droga zajmuje strasznie dużo czasu :o Też czekam na zdjęcia z Włoch, od lat tam nie byłem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niezły trip, sam kiedyś ze znajomymi zrobiliśmy podobną trasę tylko ze wschodu na zachód.

    OdpowiedzUsuń
  5. Taka trasa to ciekawa przygoda.

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałem okazję kilka razy jechać twoją trasą alternatywną, i szczerze powiedziawszy nic specjalnego. Autostrady w Austrii nie zachęcają, dopiero Włochy poprawiają humor zmotoryzowanym, na prawdę dobrze się jedzie. I tak dalej w temacie jechałem kiedyś podobną trasą tylko do Chorwacji, taka sama aż do końca Austrii, tam zjeżdżało się do Słowenii , i moja rada dla wszystkich wybierających się w taką podróż, nie wjeżdżajcie na autostradę w Słowenii, nie dość że jest nie współmierni droga, to wcale nie skraca podroży.

    OdpowiedzUsuń
  7. super że się zdecydowałeś na podróż samochodem, oczywiście jest to bardziej męczące ale posiada się na miejscu niezależny środek transportu

    OdpowiedzUsuń
  8. Miło się czyta taką relację. Fajnie że auto podołało i nie potwierdził się żaden z przesądów o alfach haha :D

    OdpowiedzUsuń
  9. No nie powiedziałbym że alfa bez problemu przejedzie taką trasę. Jestem trochę w szoku, i trochę w podziwie :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Podróż tak ładną włoszką to musiała być przyjemność ;) I tak jak ogólne wrażenia z traski ? Działo się coś niepokojącego z autkiem?

    OdpowiedzUsuń
  11. Super wyprawa! Warto czasem wybrać się na taką przejażdżkę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja niedawno kupiłem nowy samochód i zastanawiam się jak o niego dbać. Może znacie jakieś dobre i sprawdzone kosmetyki samochodowe, które możecie polecić?

    OdpowiedzUsuń
  13. Blog robi ogromne wrażenie. Widać tutaj włożone serce i wysiłku z pasji. Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  14. Średnie spalanie przy takiej średniej prędkości to bajka! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ciekawy blog! Na pewno chętnie będziemy tu wracać :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawy wpis. Taka trasa to spore wyzwanie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Moim zdaniem wszystko fajnie napisane dziękuje za pomysły :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawy wpis. Czekam z niecierpliwością na nowe wpisy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Naprawdę świetnie napisane. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Mi najlepiej jeździ się po Austrii. Ale spalanie w Alfie bardzo przyzwoite jak na tak duży samochód.

    OdpowiedzUsuń
  21. Женская сумочка – поистине предмет роскощи. Разрабы постоянно экперементируют с текстурой и формой, производя крутые шедевры из разных кож. И конечно наряду с такими креативными остаются неизменно привычнми традицонные сумки из кожи, крутые и подкупающие своей элегантностью и раскошным стилем. Лучшая натуральная кожа, отборная фурнитура, большой опыт и влияние последних стилей мировой моды вдохновляют дизайнеро саломея сумки на производство самых совершенных сумок. Последним хитом стала черная кожаная сумка. Антуражированая аккуратными квадратами из серебряных деталей, - она станет стильным элменетом твоего наряда. Выбирайте пастельную пудровую, для того, чтобы бысть стильной и привлекать восторженные взгляды.

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  23. Super artyukuł. Świetna trasa

    OdpowiedzUsuń
  24. miło sie czyta takie blogi

    OdpowiedzUsuń
  25. Super podróż, włoska przygoda z Alfą w roli głównej :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Wiele tutaj interesujących i ważnych informacji.

    OdpowiedzUsuń
  27. Fascynujący wpis. Podoba mi się.

    OdpowiedzUsuń
  28. Aż mi się marzy taki trip, jednak bez postojów to nie robota, grunt to bezpieczeństwo :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Dobrze przeanalizowane, podoba mi się ten wpis.

    OdpowiedzUsuń