czwartek, 15 maja 2014

Parkowanie w Amsterdamie

Kolejny post z serii samochodem do Holandii, tym razem sprawa parkowania w Amsterdamie. Główne problemy w tym mieście to oczywiście koszty parkowania, które w centrum miasta są bardzo wysokie a dodatkowo miejsc parkingowych jest stosunkowo mało.


Parkowanie krótkoterminowe

Jeżeli ktoś się wybiera na dzień lub dwa do Amsterdamu dobrym rozwiązaniem jest zostawienie samochodu na stadionie Ajaxu. Jest to chyba najtańsza opcja parkingowa w tym mieście a do tego w fajny sposób promująca przemieszczanie się komunikacją miejską. Polega to na:
  1. Wjeżdżamy na parking i pobieramy bilet.
  2. Idziemy kupić bilety, które pozwalają nam jeździć komunikacją miejską. Możemy kupić 5 biletów na komunikację. Każdy bilet pozwala nam pojechać metrem na dowolną stację i wrócić. Kupiłem 4 bilety za 6 euro.
  3. Po powrocie idziemy do automatu, skanujemy bilet za parkowanie (za jakieś 4 godziny wyszło 12 Euro), następnie skanujemy wykorzystany bilet na metro i cena magicznie zmienia się na 1 Euro. 

Parking nazywa się ArenA a sposób ten znalazłem na stronie wiatrak.pl i tam też odsyłam po szczegóły http://www.wiatrak.nl/9798/parkowanie-w-amsterdamie

Parkowanie długoterminowe

Czasami zdarza się, że chcemy zostawić samochód na dłużej, a ponieważ parkowanie na stadionie Ajaxu w taniej opcji obowiązuje tylko przez 4 doby, trzeba poszukać innego rozwiązania. Jest to opcja głównie dla osób, które Amsterdam traktują jako miejsce, z którego lecą do innego kraju zostawiając samochód. Tym razem parking przy lotnisku Schiphol, LongTerm parking P3. Pierwsze trzy doby na tym parkingu to 53 Euro, więc dużo, natomiast każdy kolejny dzień to już tylko 6 Euro. Poza tym, że ceny z każdym dniem robią się bardziej atrakcyjne to ten parking ma jeszcze kilka plusów. Jest to niesamowicie wygodne rozwiązanie. Pomiędzy lotniskiem a parkingiem, przez całą dobę kursują co 10 minut darmowe autobusy a trasa zajmuje jedynie 7 minut. Na parkingu jest miejscu, w którym możemy zrobić checkin, więc nie trzeba targać ze sobą walizek. W przypadku, gdyby ktoś potrzebował się dostać z parkingu do miasta, to podobno kursują z lotniska jakieś darmowe autobusy. 

Może zaoszczędzić kolejne kilka Euro, jeżeli zarezerwujemy parking wcześniej przez stronę internetową http://www.schiphol.nl/Travellers/ToFromSchiphol/ParkingAtSchiphol/SchipholParkTravel.htm

 


niedziela, 11 maja 2014

Samochodem do Holandii

Tak jak obiecywałem, tym razem trochę ciekawsza relacja niż te dotyczące tras pomiędzy Warszawą i innymi polskimi miastami.

Zacznijmy od statystyk




Czas jazdy - 9:19 h
Czas podróży -10:03h
Przejechany dystans - 1186.3km
Średnia prędkość - 131km/h
Średnie spalanie -7.0

Najciekawszym aspektem trasy jest fakt, że jedzie się praktycznie cały czas jedną drogą czyli E30. Korzystamy oczywiście tylko z jej fragmentu ponieważ całą trasa ma łączną długość 5800 kilometrów i prowadzi od Cork w Irlandii aż do Omsk w Rosji.

Wyruszyliśmy w okolicach godziny trzeciej nad ranem. Miało to wiele zalet ale też wad. Przede wszystkim założenie było takie, że trzeba się dobrze wyspać po pracy a przed trasą. Niestety nie do końca wyszło, bo udało się zamknąć oko na około dwie godziny. Ogromną zaletą jazdy w nocy jest oczywiście dużo mniejsze natężenie ruchu. W drodze powrotnej, za dnia, przejazd przez północne Niemcy był fatalny, ze względu na korki i duże ograniczenia prędkości. Czy było warto wyjeżdżać tak wcześnie? Jasne że tak, bo wieczór można było spędzić już w takich okolicznościach przyrody :)


Statystyki z trasy, uważam za fantastyczne. Jedyny co nie do końca cieszy to spalanie, ale przy tej prędkości jest również zrozumiałe. 

Drogi w Holandii
Rewelacyjnie. To chyba najlepsze określenie tego jak się jeździ po Holandii. Duży plus to nawierzchnia, ciężko było znaleźć dziury ale przede wszystkim ogromną sieć autostrad i dróg ekspresowych. Wszędzie gdzie chcieliśmy pojechać mieliśmy darmowe autostrady, na których mało osób przekracza prędkość dzięki czemu, podróż przypomina bardziej relaks niż walkę o życie :) Poniżej statystyki z dnia, który poświęciliśmy na poznanie północnej Holandii. 

Czas jazdy - 6:13 h
Czas podróży -9:56h
Przejechany dystans - 391.3km
Średnia prędkość - 66.6km/h
Średnie spalanie -5.7

Bardzo fajnym rozwiązaniem jest trochę inne malowanie linii oddzielających kolejne pasy ruchu. Jeżeli jedziemy drogą, która w jednym kierunku ma przykładowo 3 pasy i jeden z nich jest zjazdem, będzie on oddzielony przerywaną grubszą niż inne pasy linią. Dzięki temu, nawet jeżeli nie zauważymy znaków wiemy, że ten pas skręca. 




Drogi w Niemczech
Niemcy, od wielu lat uznawane za królestwo europejskich autostrad, przechodzą chyba swoje trudne dni, a przynajmniej ja do nich nie mam szczęścia i też wielką sympatią ich nie darzę. Przejeżdżaliśmy przez północne Niemcy, nad ranem. Udało się ominąć korki w okolicach większych miast ale remontów już nie. Jest to naturalne, że drogi trzeba naprawiać natomiast planując podróż należy się po prostu nastawić na to, że trasa nie będzie tak płynna jak kiedyś. Zwężenia mają zazwyczaj kilka kilometrów i ograniczenia do 60-80km/h, trafiliśmy na około 10 takich miejsc. 

Nadal jednak drogi są bardzo dobrej jakości, często znajdziemy odcinki 3 pasmowe a dodatkowo w wielu miejscach nie ma ograniczeń prędkości, więc można jechać trochę szybciej. To co ważne, to najprawdopodobniej już za jakiś czas autostrady będą płatne.

Drogi w Polsce
Jadąc z Warszawy do Holandii, korzystamy tylko z autostrady A2. Ale cóż to jest za droga :) Pewnie, że długo trzeba na nią było czekać, że ma tylko dwa pasy, że tiry się na niej wyprzedzają, że brakuje stacji paliwowych ale jest nasza i łączy nas z Europą, skracając czas jazdy o kilka godzin a to pozwala wsiąść w nocy w samochód i w południe być w Holandii :) 

No i w jednym aspekcie wyprzedzamy naszych niemieckich sąsiadów, nasze autostrady są już płatne. Za trasę Warszawa Świecko zapłacimy 75 złotych (9, 16, 16, 34) a będzie jeszcze drożej jak zostaną otwarte bramki przed Warszawą.