czwartek, 21 sierpnia 2014

167.800 km - duży serwis

Minęło prawie 20.000 kilometrów od kwietnia, kiedy to ostatni raz Alfa trafiła do warsztatu, dlatego też, trzeba było udać się tam raz jeszcze.

W skład prac weszło:
- Wymiana oleju i filtrów.
- Wymiana całego rozrządu.
- Wymiana przednich amortyzatorów.
- Wymiana przedniego prawego wachacza.
- Regeneracja maglownicy.
- Wymiana tulejek i łączników w przednim zawieszeniu.
- Wymiana linek hamulca ręcznego.
- Przetoczenie przednich tarcz hamulcowych.


Jak widać, zakres prac był duży ale efekt w postaci komfortu i trzymania się drogi również ogromny. Od wymiany przez ostatni tydzień przejechałem 2000 km i z każdym zakrętem jestem bardziej zadowolony. Niestety zdaje sobie sprawę, że w przypadku Alfy ten stan nie będzie wieczny bo zawieszenie delikatnie mówiąc jest "delikatne" :) W moim przypadku, sytuacji nie pomaga niestety fakt, że mam profil opony 45, co powoduje, że bardzo duże obciążenie jest przenoszone na zawieszenie. Dlatego też, przy kolejnej zmianie opon wybiorę już "balony", tracąc wygląd ale zyskując komfort.

poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Samochodem do Chorwacji

Po Holandii nadszedł czas na wakacyjną wyprawę na południe, które jak się później okazało pogodą nie rozpieszczało ale to takie moje szczęście, że pada. 

Nie ma co ukrywać, że Chorwacja zaraz obok Egiptu i Turcji to jeden z najpopularniejszych kierunków wakacyjnych wyjazdów polskich rodzin, przekłada się to oczywiście na fakt, że praktycznie cały czas można gdzieś usłyszeć rodaka i Chorwaci bardzo często rozumieją nasz trudna język. Czy to plus czy minus, każdemu pozostawiam do własnej oceny.

To co ciekawe odległość z Warszawy do Amsterdamu i z Warszawy do Jezior Plitwickich była praktycznie identyczna. Oczywiście układ dróg w tym przypadku musiał działać na korzyść Holandii i stąd też różnica czasowa w tym przypadku wyszła około 3,5 godziny.

Do Chorwacji jechaliśmy z weekendowym postojem w Pradze dlatego też nie mam statystyk z tej trasy. Poniżej wklejam informacje o drodze powrotnej do Warszawy.

Jeziora Plitwickie - Warszawa




Czas jazdy - 12.59h
Czas podróży -19.06h
Przejechany dystans - 1199km
Średnia prędkość - 95.9km/h
Średnie spalanie -5.9

 Tym razem długi czas podróży ponieważ Bella po raz pierwszy zaczęła grymasić w trasie. Zapaliła się kontrolka silnika co wymusiło nieplanowany postój a później delikatniejszą jazdę. Jak się okazuje, do tej pory nie wiadomo dlaczego tak się stało i najprawdopodobniej wynika to ze słabej jakości paliwa. Mimo wszystko, czuje, że ten temat jeszcze do mnie wróci :)

Którędy do Chorwacji?

Możliwości jest kilka i można je podzielić na dwie główne kategorie: Tańsza lub Wygodniejsza :)

Decydując się na przejazd przez Czechy, Austrię, Słowenię musimy się liczyć z tym, że będziemy jechali szybciej, przyjemniej i głównie autostradami ale to właśnie one spowodują, że przejazd będzie droższych.

Ci, którzy wolą zaoszczędzić mogą zdecydować się na przejazd Czechy, Słowację i Węgry, omijając opłaty w Austrii i Słowenii.

Koszty przejazdu.
Tak jak wspominałem wcześniej są one głównie zależne od trasy którą wybierzemy i od dokładnego miejsca docelowego.

Poniżej przybliżone ceny winiet

Czechy - winieta 61,50 zł 10 dni.
Austria - winieta 50 zł 10 dni.
Słowenia - winieta  79,50 zł 7 dni.


Najbardziej cenowo boli przejazd przez Słowenię. Najkrótszy a zarazem najdroższy odcinek.
Jeżeli chodzi o opłaty w Chorwacji to, tam niestety winiet nie ma a szkoda, bo to zazwyczaj w kraju docelowym jeździmy najwięcej.

Drogi w Chorwacji.
Cytując Klasyka: "Bunkrów nie ma ale też jest zajebiście." Autostrady w Chorwacji zazwyczaj są nowe. Podobnie jak w Polsce nie ma ich zbyt wiele ale zazwyczaj wystarcza. Główna autostrada to północ - południe czyli najbardziej oblegana turystycznie trasa wynikają z geograficznego układu kraju. Piękną widokowo, ale bardzo czasochłonną alternatywą jest Magistrala Jadrańska (Adriatycka), która prowadzi z północy na południe nad samym wybrzeżem, dzięki czemu możemy cały czas oglądać wspaniałe morze. Niestety ze względu na urwiska i dużą ilość zakrętów często spotkamy ograniczenia prędkości. Dużym problemem może się też okazać jakikolwiek wypadek, ponieważ z tej drogi jest mało zjazdów, zablokowanie jej powoduje gigantyczne korki.

To co jest bardzo fajne w Chorwacji i liczę, że przyjmie się również w innych krajach to komunikaty o korkach w kilku językach (Chorwacji, niemiecki, angielski) daje to spore szanse ucieczki przez kilkugodzinnym postojem pod pełnym słońcem.

Osoby, które chcą się dowiedzieć więcej szczegółów o sposobie dojazdu samochodem do Chorwacji, odsyłam do strony Jacka Antonika, który wie chyba wszystko na ten temat. http://www.jacekantonik.pl/dojazd-samochodowy-do-chorwacji


A na koniec Alfa pod namiotem nad jeziorami Plitwickimi oraz rekordowe spalanie (tak było długo z górki :) )


Czas jazdy - 1:46 h
Czas podróży -2:16h.
Przejechany dystans - 115.1km
Średnia prędkość - 68.7km/h
Średnie spalanie -4.8

piątek, 8 sierpnia 2014

35.000 km - statystyki

Cicho, głucho, więc przed kolejnymi bardziej wartościowymi wpisami przedstawię statystyki za ostatni 35.000 kilometrów



Czas jazdy - 614 h
Czas podróży -Bliżej nie określony.
Przejechany dystans - 35179.2km
Średnia prędkość - 60.9km/h
Średnie spalanie -6.9

Od ostatniego podsumowania, które było robione 15.000 kilometrów temu, pocieszającym jest to że średnia prędkość wzrosła o 6.1 km/h a spalanie zmalało o 0,2 litra na 100 kilometrów.

Oby tak dalej.